Mity o marketingu w social media.
Istnieje wiele plotek i mitów dotyczących tematu social media, które sabotują wysiłki specjalistów związanych z branżą, zanim jeszcze rozpoczną swoje starania. Zanim otagujesz marketing w social media jako słabe i nieskuteczne narzędzie skonfrontuj swoje założenia z listą moich mitów.
Większość ludzi nadal podejmuję decyzję zakupowe w świacie offline, poprzez marketing szeptany.
Właściwie, to prawda, ale to nie znaczy, że możemy całkowicie odrzucić social media. Jednym z problemów, w obliczaniu zwrotu z inwestycji (ROI),w social media jest to, że za zwyczaj to dalsza część łańcucha komunikacji zbiera śmietankę. Ludzie słyszą o czymś w Internecie, zwykle za pośrednictwem social mediów, następnie rozmawiają o tym z rodziną i przyjaciółmi w świecie offline. To dzięki social mediom uruchamiany jest trybik, który tworzy temat do rozmowy, co następnie prowadzi do sprzedaży.
Mój produkt nie jest wystarczająco ekscytujący, aby pozyskać nowych klientów na Facebooku lub Twitterze.(czyt. w social media).
Coś czyni twój produkt konkurencyjnym prawda? Musi być w nim coś niezwykłego inaczej, nikt by go nie kupił. Konkurencja była zażarta, oraz rywalizowałeś z nią zanim jeszcze wyszedłeś na prostą. Twoja marka musi być niezwykła, zanim zostanie przedstawiona sieci. Twój produkt jednak nie musi być najlepszy, najbardziej wyjątkowy(ciężko byłoby to wykonać). Musi to być jednak coś, o czym warto pogadać. Większość osób, którym nie udało się w social media marketingu pominęło bardzo ważny krok. Chcieli sprzedać swój produkt, więc skonfigurowali kampanię reklamową na Facebooku. Ta niestety nie zadziałała tak jak przewidywali, co doprowadziło w ostateczności do rezygnacji z tego typu promocji. Jakie popełnili błąd? Nie może to być prosta reklama. Musimy skupić się na tym, co sprawia, że nasz produkt jest niezwykły, a następnie spopularyzować te unikalne cechy, dzięki kampanii reklamowej.
Social media jest dla młodzieży i geek’ów. Gdybym stworzył fanpage w social media dla mojej firmy, nasi klienci będą myśleć, że jesteśmy niepoważni.
Jest prawie pewne, że każdy z twoich klientów posiada konto w social media: Facebook, Twitter, YouTube, LinkedIn, Google+. W jaki sposób interakcja z nimi i dzielenie się z nimi wartościowymi rzeczami może zmniejszyć twoją wiarygodność? W roku 2013, zgodnie z Pew Research Center, już 73% dorosłych internautów korzystało z pewnego rodzaju kont w mediach społecznościowych, a procent ten wzrasta każdego roku. Spójrz na firmy działające w największych social mediach. Czy uważasz, że Google to niepoważna firma?
Jeśli umieszczę stronę lub konto na Twitterze, zaatakują mnie trolle internetowe. Zdenerwowani klienci całkowicie zniszczą moją renomę oraz umieszczą nieprawdę w publicznych komentarzach.
Dlatego ważne jest, aby być stale obecnym i kontrolować dyskusję i komentarze od samego początku. Gdy masz ugruntowaną obecność w mediach społecznych, masz rękę na pulsie. Obecność lub jej brak w social media przecież nie zabrania ludziom bezkarnie psuć nam opinii w sieci. Przecież każdy może wejść na Twitter’a i szargać twoje dobre imię nie zważając na twoją obecność lub jej brak. W dodatku, jeśli nie masz strony Twojej firmy na Facebook, ktoś inny może ją utworzyć. Podszywając się pod Ciebie może spowodować naprawdę wiele szkód. Czy nie lepiej mieć kontrolę nad swoją obecność na portalach społecznościowych? Czy może pozwolisz ludziom bez kontroli prowadzić konwersacje na temat twojej firmy lub jej produktów? Ciekawym przykładem są czarne listy pracodawców na FB(link). Uwierz mi, nie chciałbyś tam trafić. Dzięki stałej i czujnej obecności masz możliwość wyrazić swoje stanowisko lub ewentualnie sprostować sprawę.
W porządku, więc Facebook jest ogromny. Twitter też jest ogromny. Była Nasza Klasa i MySpace. Wolę poczekać, aż rozpocznie się kolejny przebój, a ja dostane się na niego pierwszy.
Bycie pierwszym jest przereklamowane. Dla nas powinno być ważne to, co jest najważniejsze dla Ciebie i Twoich klientów. Tak, to jest możliwe, że przyjdzie nowa fala przyćmi Facebooka, Twitter i inne social media. Coraz więcej młodych ludzi ucieka na inne portale. Jednakże przemysł mediów społecznościowych wyciągnął wnioski z niepowodzeń swoich poprzedników. Dziś jest w tym dużo więcej pieniędzy oraz struktury korporacyjne, które tak łatwo nie dadzą się swojej konkurencji. Faktem jest, że co jest ważne dziś niekoniecznie musi być ważne jutro jednakże wykorzystaj to co masz w zasięgu ręki. Dlaczego chcesz czekać, aby zarobić więcej pieniędzy, skoro można zrobić to teraz?
Aby zrobić to poprawnie, muszę zatrudnić zewnętrzną firmę.
To zależy od umiejętności oraz czasu, jaki chcesz poświęcić na social media, ale nie ma powodu, dlaczego nie możesz zająć się samymi podstawami w domu. Jeśli masz kilka pracowników, wszyscy mogą pomóc w jakiś sposób, postępując zgodnie z dobrymi praktykami w social media. Ta praca wymaga wiedzy, czasu i poświęcenia. Jeśli masz dużą firmę, rozważ wynajęcie ekspertów, które pomogą Ci stworzyć wstępną strategię, a następnie wdróż ją w wewnętrznym zespole w swoim przedsiębiorstwie. Outsourcing to oczywiście doskonały wybór, jednak nie jest obowiązkowy. Wiąże się to też z ekwiwalentnymi kosztami oraz samym wyborem odpowiedniej agencji.
Nie mam czasu na social media.
Po stworzeniu swojego wizerunku w social mediach (co wymaga trochę czasu i wysiłku), to same jego utrzymanie nie absorbuję już tyle czasy. Jeśli mam odpowiednią strategię, treści i plan ich promocji, to jedyne, co nam pozostaję to odpowiadać na pytania klientów, i być towarzyskim. Tweetuj tu i tam, twórz posty na Facebook, komentuj. Informuj na swoim blogu o nowych produktach oraz ich nowych funkcjach. Bądź obecny na wszystkich portalach społecznościowych. Jeśli nie masz nawet kilku minut dziennie, pracownik odpowiedzialny za marketing może to spokojnie zrobić. Możesz również zlecić to, wykwalifikowanemu specjaliście.
Najtrudniej jest zacząć 🙂