Czy wiesz wszystko o Google?

 Historia wyszukiwarki Google

Historia Google rozpoczęła się w marcu 1995 roku. Podstawą całego przedsięwzięcia był projekt badawczy dwóch studentów Uniwersytetu w Stanford. Był to Larry Page wraz z zaprzyjaźnionym Sergey’em Brinem.

Larry Page i Sergeï Brin
Larry Page i Sergeï Brin

Dzięki swoim umiejętnościom Page chciał zaimplementować rozwiązania matematyczne w procesie linkowania za pomocą wykorzystania grafów. Jego mentorem i prowadzącym był Terry Winogard, który namawiał go do skupienia się na tej tematyce. Sam projekt nazywał się „BackRub”[1]. Do zespołu młodego badacza dołączył Brin. Dzięki synergii wiedzy rozpoczęto projekt, który niedługo potem odmienił sposób działania nowoczesnych wyszukiwarek.

Nowy crawler zespołu rozpoczął swoje działanie w marcu w 1996 roku. Panel wyszukiwarki znajdował się na stronie domowej Uniwersytetu Stanford. Sam algorytm został nazwany Page Rank. Wiele osób uważa, że Page w nazwie, pochodzi od angielskiego słowa „page”, czyli strony a nie jak jest oryginalnie, od nazwiska twórcy.[2]

Wiele osób uważa, że Page w nazwie, pochodzi od angielskiego słowa „page”, czyli strony a nie jak jest oryginalnie, od nazwiska twórcy.

Niedługo po implementacji, badacze zauważyli, że wyniki wyszukiwania są bardziej adekwatne od tych proponowanych przez zastałe rozwiązania. Wcześniejsze algorytmy oparte były na bardzo prostej zasadzie. Zliczały ilość słów, które występują na stronie lub dokumencie i porównywały go do słowa poszukiwanego[3]. Zyskiwały zasoby, w których ich ilość była jak największa.

 Sam projekt napisany został w języku C oraz C++, wykorzystujący kilka procesorów Sun Ultras oraz Pentium, działających na systemie Linux. Interesującym wydaję się fakt, że pierwsza baza Google utrzymywana była na dysku twardym o wielkości zaledwie 28 GB[4]. Ciekawym jest również to, że był to projekt uniwersytecki a więc właścicielem wynalazku były władze uczelni. W późniejszym etapie Larry Page za prawo do patentu musiało zapłacić 1.8 mln dolarów w akcjach, co dla Uniwersytetu, w ostatecznym rozrachunku, przyniosło 336 mln dolarów zysku.[5]

W późniejszym etapie Larry Page za prawo do patentu musiało zapłacić 1.8 mln dolarów w akcjach, co dla Uniwersytetu, w ostatecznym rozrachunku, przyniosło 336 mln dolarów zysku.

Wraz z rozwojem, zespół zdecydował się na opuszczenie murów uczelni oraz zmianę nazwy wyszukiwarki. Wynikiem burzy mózgów okazała się interesująca nazwa „Google”. Pochodzi ona od słowa „googol”. Ostatecznie wybór został ograniczony do dwóch propozycji, mianowicie Googolplex i krótsza kontrpropozycja: Googol. Są to dwie ogromne liczby (googolplex – jedynka z googolem zer, googol to jedynka ze 100 zerami). Użycie tego terminu miało oznaczać rozpoczętą przez nich misję, której celem było uporządkowanie nieskończonych zasobów informacji, które znajdują się Internecie.[6]

Domena Google została zarejestrowana w lipcu 1997 roku. Pierwszym inwestorem przedsiębiorstwa stał się Andy Bechtolsheim, który był wtedy współzałożycielem firmy Sun Microsystem. Pierwszy czek, który podpisał opiewał na sumę 100 000 USD dla podmiotu, który jeszcze nie istniał, czyli Google inc.

Pierwszy czek, który podpisał opiewał na sumę 100 000 USD dla podmiotu, który jeszcze nie istniał, czyli Google inc.

Zarejestrowanie spółki Google nastąpiło następnego roku czwartego lipca 1998. Początki giganta były bardzo skromne. Biuro powstało w garażu Susan Wojcicki w Kalifornii, a ich słynny serwer chroniony był przez obudowę z klocków lego. Patrz zdjęcie:

obudowa serwera z klocków lego
obudowa serwera Google z klocków lego

W tamtym momencie nie stać ich było nawet na zatrudnienie jednego pracownika.

Jak Google wyprzedziło Yahoo?

W tym czasie palmę pierwszeństwa dzierżyło Yahoo. Wyszukiwarka notowała ponad 25 milionów odwiedzin dziennie oraz jako pierwsza z firm w stu procentach operująca w Internecie ogłosiła przekroczenie progu rentowności.[7] W tym okresie notowania akcji spółki wynosiły ponad 230 dolarów za jednostkę, by tuż po 2000 roku spadły do 5 dolarów za jednostkę. Tak wielkie osłabienie monopolisty, jakim był Yahoo przyczyniło się w dużym stopniu do możliwości rozwoju firmy Google.

Tak wielkie osłabienie monopolisty, jakim był Yahoo przyczyniło się w dużym stopniu do możliwości rozwoju firmy Google.

Kryzys finansowy a Google

Ekonomiści wnioskują, że było to związane z pęknięciem bańki inwestycyjnej, która napędzana została przez panikę związaną z pluskwą milenijną. Korporacje na całym świecie w strachu inwestowały olbrzymie kwoty w najnowszy sprzęt elektroniczny oraz oprogramowanie. Szybko rosnąca koniunktura skłoniła wielu inwestorów do inwestycji w spółki internetowe zwane dotkomami. Akcje te zwróciły również uwagę specjalistów od inwestycji krótkoterminowych, a dzięki ich działaniom, przeszacowano ceny akcji bardzo wielu spółek, w tym również Yahoo. Po załamaniu giełdowym wielu dużych reklamodawców wycofało się z rynku.

Kunszt Google polegał na tym, że skupił się na drobnych wydawcach oraz reklamodawcach. Spółce wolnej od wpływów recesji na rynku udało się uzyskać przychody rzędu 440 milionów dolarów.

W 2003 roku Google, jako firma z czteroletni stażem- mogła się pochwalić sprzedażą rzędu 1,5 miliarda dolarów, stumilionowym zyskiem i obsługą ponad 80 procent zapytań kierowanych z całego świata do ogółu wyszukiwarek. W 2004 roku 18 sierpnia w ramach pierwszej oferty publicznej na giełdzie Wall Street spółka emituje 19 605 052 akcji zwykłych klasy A. Cena emisji: 85 USD za akcję.[8]

W lipcu 2005 roku akcje Google zyskują prawie cztery procent na wartości, gdy Credit Suisse First Boston wycenia jedną jednostkę spółki na 350 dolarów. Liczono także, że Google zostanie umieszczone w najważniejszym indeksie giełdowym w Stanach Zjednoczonych, czyli S&P 500. Do tej listy został dodany rok później. W obrotach pozasesyjnych wartość akcji Google wzrosła w ciągu kilkudziesięciu minut o ponad 30 USD (9 proc.), zwiększając kapitalizację spółki o ponad 8 mld USD.[9]

Google dziś

Zdjęcie głównej siedziby Google
Zdjęcie głównej siedziby Google

Obecnie Google w swoich placówkach zatrudnia ponad 54 000 pracowników. Korporacja posiada również placówki w kilkunastu krajach poza USA. W 2014 roku przychód przedsiębiorstwa wyniósł 66 mld dolarów(…) w porównaniu do roku poprzedniego. Firma może się pochwalić zyskiem netto na poziomie 14,4 mld dolarów oraz zyskiem operacyjnym równym 16,5 mld dolarów.[10] Obecnie przychody tej największej agencji reklamowej na świecie dorównują przychodom budżetowym średnio zamożnego państwa np. Polski [11].

Obecnie przychody tej największej agencji reklamowej na świecie dorównują przychodom budżetowym średnio zamożnego państwa np. Polski.

Z aspektów technicznych, Google może się pochwalić ponad 1 bilionem zindeksowanych stron[12], przetwarzaniem ponad 20 petabajtów (1 petabajta = 1 073 741 824 megabajtów) dziennie[13]. Jedno kliknięcie myszki, wywołujące wyszukiwanie jest w stanie prześledzić 1 bilion różnych informacji.[14]

[1] http://infolab.stanford.edu/~backrub/google.html, (dostęp 08.06.2015)

[2] http://web.archive.org/web/20090424093934/http://www.google.com/press/funfacts.html, (dostęp 08.06.2015)

[3] S. Abiteboul, V. Vianu, Queries and Computation on the Web. Proceedings of the International Conference on Database Theory, Delphi 1997, s. 84.

[4] https://www.google.pl/about/company/history/, (dostęp 08.06.2015)

[5] S. Levie, In The Plex: How Google Thinks, Works, and Shapes Our Lives, Simon & Schuster, 2011, s. 82.

[6] http://www.focus.pl/sekrety-nauki/skad-wziela-sie-nazwa-google-12, (dostęp 08.06.2015)

[7] R.L Brandt, Potęga Googla, Znak, 2011, s. 13-14.

[8] http://www.google.com/about/company/history/, (dostęp 08.06.2015)

[9]  http://www.parkiet.com/artykul/437786.html?print=tak, (dostęp 08.06.2015)

[10] http://pclab.pl/news61734.html, (dostęp 08.06.2015)

[11] Dz.U. 2014 poz. 162 USTAWA BUDŻETOWANA ROK 2014 z dnia 24 stycznia 2014 r.

[12] http://techcrunch.com/2008/01/09/google-processing-20000-terabytes-a-day-and-growing, (dostęp 08.06.2015)

[13] http://www.complex.com/pop-culture/2013/02/50-things-you-didnt-know-about-google/language-interfaces, (dostęp 08.06.2015)

[14] http://www.wired.com/2012/08/google-trillion-pieces-of-data, (dostęp 08.06.2015)

Dodaj komentarz