Algorytm wyszukiwarki Google w ciągu lat staję się coraz lepszy w odpowiadaniu na nasze zapytania. Sama firma jednak nie spoczywa na laurach. Na swoim blogu informuję o nowym przełomowym kroku: „Zrozumienie tego co wpisujesz w wyszukiwarkę.”
Zasadniczo, polegać to ma na rozbijaniu twojego pytania na części, by udzielić trafniejszej odpowiedzi. Działa to w sposób automatyczny nie wymagający żadnych działań od użytkownika.
Na przykład :
Sortowane dane: ’Kto jest najwyższym zawodnikiem Mavericks?’
Pytania o dokładny przedział czasu: ’Jaką piosenkę Taylor Swift nagrała w 2014 roku?’
Niektóre bardziej skomplikowane kombinacje: ’Kto był prezydent USA podczas gdy zespół Angels wygrał World Series?’
To wszystko pozwala Google na zrozumienie pytań jak rzeczywista osoba. Nie będziemy więcej zmuszeni do dzielenie zapytań na kilka części lub mozolne i ręczne wyszukiwania.
Może pewnego dnia umożliwi nam to swobodną rozmowę ze swoim komputerem osobistym.
Kto wie?
Źródła:
➤Google just got a lot better at understanding questions like an actual person
➤ The Google app now understands you a little better—complex questions welcome
Jak w filmie ONA..
Miałem to samo skojarzenie