Nasz rynek cały czas cierpi z powodu mentalnych zmian, jakie dokonały się w naszym kraju za sprawą gospodarki czasów słusznie minionych i późniejszej transformacji. Powszechnie funkcjonuje mit, że produkt może być byle jaki, ale jeśli zrobi się „dobrą reklamę”, to jakoś to będzie. Nic bardziej mylnego…
|
Czy reklama działa?
Kiedyś faktycznie tak było, że ludzie kupowali byle co. Kupowali to, co było reklamowane mimo, że produkt był fatalnej jakości. Tylko, że różnica polegała na tym, że wszystkie konkurencyjne produkty też zazwyczaj były kiepskie. W efekcie konsumenci kupowali po prostu to, co znali. Reklama działała, nie ma co do tego wątpliwości, ale realia też były zupełnie inne.
Większa konkurencja i wybór
Teraz konsumenci mają do wyboru dużo więcej produktów. Mogą je zamówić w sklepie internetowym i nawet ściągnąć z zagranicy w ciągu paru dni. Nie są ograniczeni lokalnie. Mają dostęp do ogromnego forum jakim jest internet – porównują opinie, dyskutują w mediach społecznościowych i komunikatorach. Jeśli Twój produkt jest do bani, to nie oczekuj od agencji, że zdziała cuda. Marketerzy nie zabronią ludziom rozmawiać… Co więcej, reklama może przynieść odwrotny skutek do zamierzonego. Osobiście nie postawiłem nogi w jednym ze sklepów z elektroniką od kiedy marka ta katuje nas w kółko reklamami z irytującym dżinglem na bazie piosenki Eweliny Lisowskiej. Wszyscy chyba wiedzą, o co chodzi.
Co może zrobić agencja?
Jak już wspomniałem, jeśli masz beznadziejny produkt, to wydawanie pieniędzy na intensywną reklamę niekoniecznie jest dobrym sposobem na rozwiązanie Twoich problemów. Zwłaszcza jeśli mówimy o handlu w internecie. Pamiętaj, że na marketing nawet w jednym z najbardziej klasycznych ujęć, wpływają cztery grupy czynników – tzw. 4P. Są to price (cena), product (produkt), place (miejsce) i promotion (reklama, promocja). Aby marketing był skuteczny, czynniki te powinny współgrać.
Zatem jeśli produkt nie jest konkurencyjny pod względem jakości, to musi być po prostu najtańszy (chociaż na dłuższą metę gra ceną też nie jest zbyt rozwojową taktyką).
Potencjał do współpracy i poprawy sytuacji Twojej marki jest wtedy, gdy wiesz, że Twój produkt jest słaby (zarówno pod względem jakości, jak i dostosowania do potrzeb klientów), ale nie wiesz jak się zabrać za jego poprawę. Wtedy potrzebujesz cierpliwości, konsultingu i kompleksowego marketingu. Chodzi mi oczywiście o marketing 4P, w którym na początkowym etapie akurat promocji będzie najmniej.
Jak mądrze wykorzystać marketing?
Marketing zajmuje się badaniem rynku, potrzeb odbiorców. Nawet mała agencja, jeśli pracują w niej fachowcy, jest w stanie zrobić podstawowe badania w sieci i zdobyć szereg danych, które dadzą podstawy, aby pracować nad produktem i wypracować strategię komunikacji. Dobra agencja pomoże Ci pracować nad produktem (nie od strony technicznej, a od strony spełnienia oczekiwań klienta), a także znajdzie sposób, aby o jego zaletach powiedzieć odbiorcom. Pamiętajmy, że to też jest marketing.
Najwyższy czas, aby przestać utożsamiać marketing z samą promocją, a promocję z reklamą.
Myśląc w tak wąskich kategoriach nie zdobędziesz przewagi konkurencyjnej, nie zwiększysz udziału w rynku. Twój udział będzie się stopniowo kurczył, aż biznes najnormalniej w świecie przestanie być rentowny. Korzystaj z pełnego spektrum działań i narzędzi marketingowych i współpracuj z ludźmi, którzy wesprą Twój biznes zarówno na poziomie produktu, polityki cenowej, doboru kanałów komunikacji, jak i tworzeniu przekazu reklamowego. Jeśli skupisz się tylko na tym ostatnim, to możesz obudzić się w momencie, gdy będzie już za późno.
Autorem artykułu jest Szymon Słowik. Marketer specjalizujący się w tematyce inbound marketingu, SEO, social media i wykorzystania blogów w promocji marek w sieci właściciel współzałożycielem firmy takaoto.pro.